Treningowe podsumowanie listopada 2025

Treningowe podsumowanie listopada 2025

O tym miesiącu niezbyt jest o czym pisać. Na jego początku był taper przed biegiem Niepodległości (udało się go pobiec zgodnie z planem), aby po nim zrobić sobie roztrenowanie, które trochę mi się przeciąga. Kilometraż biegowy nie jest więc imponujący, tak samo ilość treningów. Budujące jednak jest to, że nie spadło przy tym lenistwie tempo utraty wagi. Teraz najistotniejszy będzie powrót do regularności. Aby sobie w tym pomóc, zrobiłem już wstępny plan startów na początek roku. Na celownik bierzemy Bieg Chomiczówki (biegłem go kilka razy i zawsze mi się podobało) oraz Półmaraton Warszawski (tutaj atak na 1:55).

Bieganie
8 treningów (-9 treningów)
Łącznie 64,70 km (-103,32 km)
Na ścieżkach 6h 41min 55sek (-11h 10min 01sek)
Średnio 8,09 km / trening (-1,79 km)
Średnie tempo 6:13 min/km (10 sek/km szybciej)

Waga 89,9kg (-2,2 kg)

Starty w tym miesiącu:
11.11 35. Bieg Niepodległości 10k
Cel 54:59
Wynik 53:24
Tempo 5:18 min/km

Plan na grudzień to wrócić do regularności i zwiększać objętości treningowe. Przygotowania do 11 Listopada spowodowały też problemy z tzw. „ostrogą pietową”, ale żeby realizować swoje cele na początek wiosny nie muszę robić prędkości a tylko się wydłużać. A to po szybszych treningach pięta płakała najbardziej. Skupię się więc na solidnym klepaniu bazy zimą, żeby stopy prędkościami nie przeciążać, a jak tylko uda się zimę solidnie przepracować, to osiągnięcie celów na wiosnę 2026 powinno być formalnością. No i dalej lecimy z wagą, od początku sierpnia z setki zjechałem już 10kg. Jeśli uda się to tempo utrzymać, to latem powinienem już zejść poniżej 80 kg, a z taką masą można powoli myśleć o solidniejszym treningu i przygotowaniami pod mocną biegową jesień.

Comments

No comments yet. Why don’t you start the discussion?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *